Upały częstą przyczyną pożarów

Pożary, które wybuchły w sobotę w rejonie miejscowości Pedrogao Grande, zabiły prawie 70 osób. Niestety silny wiatr utrudniał jeszcze pracę strażaków i rozprzestrzeniał ogień. Skala strat, oraz liczba ofiar przypomina o tym, jak niebezpieczne może być połączenie afrykańskich upałów z burzami która była prawdopodobną przyczyna tragicznego pożaru. W Polsce upały również nie dają za wygraną – pożar w takich warunkach może być szczególnie niebezpieczny.

Wypalanie traw bardzo niebezpieczne

Lubuscy strażacy również nie narzekają na brak pracy. Od początku 2017 r. ugasili już blisko 3,5 tys. pożarów. Upały, które nawiedzają  nie tylko województwo lubuskie,  ale również całą Polskę  dają się wszystkim we znaki. Prawdziwym utrapieniem są wzniecane przez bezmyślnych ludzi pożary traw. Leśnicy i przyrodnicy podkreślają, że gleba w wyniku wypalenia łąki nie staje się bardziej żyzna. Wręcz przeciwnie. Takie pożary angażują też czas i sprzęt strażaków, który w tym czasie może być potrzebny w innym miejscu, gdzie trzeba ratować ludzkie życie.

Wypalanie traw jest zabronione przez prawo, jeżeli odbywa się w odległości mniejszej niż 100 m od np. zabudowań

Jeśli więc dobytek spłonie na skutek takich działań, to ubezpieczyciel może uznać, że było to rażące niedbalstwo, odmówi wówczas wypłaty odszkodowania. Sergiusz Lenhardt, Ekspert z Concordii Ubezpieczenia podkreśla: „Samo umieszczenie danej czynności w kodeksie wykroczeń nie może być podstawą do uznania, że było to rażące niedbalstwo. Jednak należy założyć, że każdy, kto np. wypala trawę, powinien się liczyć z możliwością utraty kontroli nad ogniem. Na podstawie częstotliwości i rozmiarów szkód ogniowych można stwierdzić, że ogień jest wyjątkowo niebezpieczny. Samo rozprzestrzenianie się go na większym obszarze w pobliżu domostwa należałoby uznać za kwalifikowaną postać braku zwykłej staranności w przewidywaniu skutków” – tłumaczy ekspert ds. ubezpieczeń”.

Podczas upałów łatwo o zaprószenie ognia w domu

Wystarczy wyrzucony niedopałek, czy zwarcie czajnika elektrycznego, aby pożar zniszczył cały nasz dobytek. Szczególnie, kiedy na dworze świeci słonce i przez dłuższy okres nie ma deszczu. Ponieważ o nieszczęście nie trudno, warto zabezpieczyć swój dom. Za niewielką kwotę (roczną) możemy wykupić ubezpieczenie, które zniweluje skutki  ognia.

Czym według ubezpieczycieli jest pożar?

Definicje pomiędzy różnymi towarzystwami mogą w większym lub mniejszym stopniu się od siebie różnić – dlatego zawsze czytamy OWU! Jednak w większości przypadków ubezpieczyciele stosują zapis, który mówi o tym, że pożar to działanie ognia, który przedostał się poza palenisko lub powstał bez paleniska i rozszerzył się o własnej sile. Oznacza to, że ubezpieczeniem objęte są szkody spowodowane działaniem ognia niekontrolowanego, który niszczy mienie nieprzeznaczone do spalenia.

Ubezpieczenie mieszkania czy domu chroni przede wszystkim samą nieruchomość

Będzie to więc np.  konstrukcja budynku i jego elementy stałe, takie jak drzwi czy okna. Jeśli chcemy ubezpieczyć nasz dobytek należy odpowiednio rozszerzyć zakres ochrony. Możemy więc ubezpieczyć meble, sprzęt RTV i AGD, elementy dekoracyjne, rzeczy osobiste, dokumenty

Garaż i ogród również ubezpieczysz

Do ubezpieczenia można włączyć także obiekty przynależące do nieruchomości, takie jak np. garaż, piwnicę, budynek gospodarczy, a nawet panele słoneczne czy antenę satelitarną.

Mienie powinno być ubezpieczone na odpowiednią sumę

Dlaczego? Dlatego, że polisa z niską sumą nie spełni swojej roli, ponieważ w razie szkody otrzymane odszkodowanie nie wystarczy na zrekompensowanie poniesionych strat. Suma ubezpieczenia jest górną granicą odpowiedzialności towarzystwa. Jest to więc maksymalna wysokość odszkodowania, jaką może otrzymać np. właściciel zniszczonego domu.

Oszczędzanie na polisie może okazać bardzo złudne

Jak podkreśla ekspert z  SuperUbezpieczenia.pl Mariusz Lewaszow, ubezpieczając ruchomości i nieruchomości należy pomyśleć o wszystkich przedmiotach, które wykorzystywane są w naszych domach. „Ważne, aby chociaż orientacyjnie określić ich wartość, aby w przypadku ich zniszczenia, ubezpieczyciel wypłacił stosowne odszkodowanie”.  Jak podkreśla ekspert, należy sprawdzić limity odpowiedzialności ubezpieczyciela: „Przed zawarciem umowy warto sprawdzić w ogólnych warunkach ubezpieczenia, czy towarzystwo stosuje limity odpowiedzialności dla konkretnych grup mienia (np. biżuteria, sprzęt audiowizualny, ruchomości domowe zgromadzone w piwnicy lub garażu) i czy limity te są dla nas wystarczające”.